Twierdzę tylko, że w socjalizmie największą rewolucjonistką jest matka natura: ona sprawia, że rewolucjoniści się starzeją, idą na emeryturę, umierają, a młode pokolenie... nie rozumie nic z tego, czym żyło stare.
W ciągu ubiegłych lat nagromadziło się w życiu Polski wiele zła, wiele nieprawości i bolesnych rozczarowań. Idee socjalizmu, przeniknięte duchem wolności człowieka i poszanowania praw obywatela, w praktyce ulegały głębokim wypaczeniom. Słowa nie znajdowały pokrycia w rzeczywistości. Ciężki trud klasy robotniczej i całego narodu nie dawał nam oczekiwanych owoców. Wierzę, towarzysze i obywatele głęboko, że te lata minęły bezpowrotnie w przeszłość.
Opis: przemówienie Władysława Gomułki z 1956
Partia marksistowska musi być partią narodową. Upraszczając zagadnienie można by powiedzieć, że partię naszą należy nauczać marksizmu polskiego.
Możemy z ufnością patrzeć w przyszłość, idziemy bowiem słuszną drogą, posiadamy pewnych przyjaciół i wiernych sojuszników, przewodzi nam nieśmiertelna idea socjalizmu.
Państwo prawa nie musi być państwem demokratycznym.
Kaczyński do działaczy PiS dnia 4 czerwca 2016.
Czy nie ma jakiejś analogii między marksistowskim uwielbieniem dla klasy robotniczej, a uwielbieniem niektórych chrześcijan dla „narodu”?
Miłości babci i dziadka nie zastąpi nic. Socjalistyczne przedszkola i żłobki narobiły tyle złego, że rodzice, którzy przez nie przeszli, mają złe wspomnienia.
Źródło: „Rzeczpospolita”, 10 kwietnia 2010
To zupełnie naturalne, że władza robotnicza i chłopska zabija swoich wrogów jak wszy.
Własność jest narzędziem panowania bogatych nad biednymi.
Ludzie budujący swoje życie na wyzysku bliźniego – a takie jest życie wszystkich bogatych – nie mogą być miłosierni.