Wszystkich wielkich wykonawców, których widziałem, których chciałem naśladować, łączyło jedno… spojrzenie. Coś w ich spojrzeniu mówiło: „Wiem coś, czego ty nie wiesz”. Ja też chciałem taki być.
Jaką cudowną rzeczą jest oko! Swoje uważam za prawdziwy miękki aparat fotograficzny, który robi zdjęcia nie świata zewnętrznego, lecz mojej najtwardszej myśli i myśli jako takiej.
Gdybyś spojrzała mi w oczy, przekonałabyś się, że zostałem takim, jakim byłem. Miłość i tylko miłość kierowała moimi krokami.