Wolę namiętność z jej wszystkimi burzami niż zimną nieczułość, w której są pogrążeni szczęśliwi.
W pierwszych minutach prawdziwej miłości kobieta biorąc kochanka bardziej liczy się z tym, jak inne kobiety patrzą na tego mężczyznę, niż jak patrzy nań ona sama.
W miłości wątpi się często o tym, w co się najczęściej wierzy.
W miłostce, a może nawet i w pierwszych pięciu minutach prawdziwej miłości, kobieta, biorąc kochanka, bardziej liczy się z tym, jak inne kobiety patrzą na tego mężczyznę, niż jak nań patrzy ona sama.
Trzeba być samotnikiem, aby czuć własne serce i aby kochać; ale trzeba być światowcem, aby mieć powodzenie w miłości.
Śmiałość kobiety, która upiera się przy swej miłości, jest jedyną rzeczą godną największego podziwu na tym świecie.
Połowę, najpiękniejszą połowę życia traci człowiek, który nie kochał namiętnie.
Oto stanowczy powód dla ustanowienia różnicy między namiętną miłością a miłością z przekory: u kobiet niewierność zabija niemal pierwszą, potęguje zaś drugą.
Nic tak nie zabija miłości jak wybuchy prawdziwej miłości u partnera.
Nic tak nie ułatwia piorunującej miłości jak pochwały innych kobiet przed poznaniem osoby, która ma być jej przedmiotem.
Największym szczęściem, jakie może dać miłość, jest pierwszy uścisk dłoni ukochanej kobiety.
Może to właśnie ludzie niezdolni do miłości najżywiej odczuwają piękno – jest to przynajmniej najsilniejsze wrażenie, jakie może im dać kobieta.
Miłość – radość widzenia, dotykania istoty kochającej i godnej kochania, odczuwania jej wszystkimi zmysłami, i tak blisko, jak to możliwe.
Miłość własna czai się nawet w sercach będących świątynią najdostojniejszej cnoty.
Miłość jest rozkosznym kwiatem, ale trzeba mieć odwagę zerwać go na krawędzi przepaści.
Krystalizacją nazywam czynność myśli, która we wszystkim, co widzi, odkrywa nowe przymioty ukochanej osoby.
Kochać to znaczy znajdować przyjemność w oglądaniu miłej i kochanej nam istoty, w dotykaniu jej i odczuwaniu jej wszystkimi zmysłami z tak bliska, jak to tylko jest możliwe.
Kobiety w pewnym wieku, które miały kochanków, sądzą, że naprawią swą reputację, okazując surowość wobec błędów, które są im już niedostępne.
Kobieta traci zawsze w pierwszym małżeństwie najpiękniejsze dni swej młodości, a niech weźmie rozwód, głupcy zawsze coś przeciw niej znajdą.