Spokój. Prostota. Drzewo byłoby drzewem i kropka. Żadnego kretyńskiego, nigdzie nie prowadzącego, a diabelnie męczącego zastanawiania się - na jaką cholerę to rośnie, co to ma znaczyć, że się żyje, po co są rośliny, dlaczego jest się sobą, a nie kimś innym, czy dusza to atomy - i w ogóle żeby już raz przestać!
Nie ma dobrej odpowiedzi na źle postawione pytanie.
Normalny człowiek jest istotą wysoce nielogiczną i w tym jego człowieczeństwo.
Nie zamierzam cię przekonywać, powiem ci tylko tyle: usiłujesz – w sytuacji nieludzkiej – zachować się jak człowiek. Może to i piękne, ale daremne. Zresztą i tego piękna nie jestem pewny, bo czy to, co głupie, może być piękne.
Los jednego człowieka znaczyć może wiele, los kilkuset trudno jest objąć, ale dzieje tysiąca, miliona nie znaczą w gruncie rzeczy nic.
Filozof to głupiec, który zadręcza się za życia, żeby mówić o nim po śmierci.
Mówi się, że jedna wielkość jest granicą innej wielkości, gdy druga może zbliżyć się do pierwszej w obrębie dowolnej danej wielkości, jakkolwiek małej, chociaż druga nigdy nie może przekroczyć wielkości, do której się zbliża.
Im więcej mamy rozumu, tym mniej jesteśmy z niego zadowoleni.
Zadaniem pragmatyki uniwersalnej jest identyfikacja i rekonstrukcja uniwersalnych warunków możliwego wzajemnego zrozumienia.
Pozycja filozofii w stosunku do nauki, którą kiedyś można było nazwać „teorią poznania”, została podważona przez sam ruch myśli filozoficznej. Filozofia została wyparta z tego stanowiska przez filozofię.
Złe jest to, że aprioryzm zmusza do walki, jest tak naprawdę wyzwaniem do pójścia na wojnę. My idziemy na tę wojnę, ale po zwycięstwo pokoju nad wojną. Aprioryzm każe mówić, że jedynym rozsądnym narzędziem człowieka jest jego rozum i tylko na nim można polegać. Przez to nie pozwala na otwartą rzeczową dyskusję, otwarcie się na inne punkty widzenia, dopuszczenie, że ktoś inny może nie mieć racji, tak jak to jest przy badaniu empirycznym.
Dobre czasy nie powodują złych czasów. To złe czasy powodują dobre, nie na odwrót.
Moc czynienia dobra jest także mocą czynienia zła; ci, którzy kontrolują władzę dzisiaj, jutro mogą jej nie mieć; a co ważniejsze, to, co jeden człowiek uważa za dobro, inny może uznać za szkodę.
Urna wyborcza tworzy zgodność bez jednomyślności zaś rynek jednomyślność bez zgodności.
Nie możesz być pewien swej racji, jeśli o argumentach swoich oponentów nie będziesz wiedział więcej od nich samych.
Nie różnice poglądów dzielą ludzi, lecz różnice poziomu.
Jeśli wartość utworu mierzyć natchnieniem, to powstaje z kolei pytanie, czym mierzyć wartość natchnienia.
Zdrowy rozsądek, to jedyna rzecz, na którą nie można liczyć.
Rzeczy się zmieniają i należy oczekiwać tego, co nieoczekiwane.