Możemy zaprojektować system, który zabezpiecza przed wypadkami, a nawet przed głupotą, ale nie możemy zaprojektować czegoś, co byłoby odporne na celową złą wolę...
Oczywistą prawdą jest, że pożytek publiczny, wraz ze sprawiedliwością, są celem prawa. Tak samo oczywiste jest, że przepisy mają wartość samą w sobie, nawet złe prawo ma wartość taką, że zabezpiecza przed niepewnością.
Maski przeto nie zatajają prawdziwie naszej natury (...) w sensie, który by sugerował, że możemy się tych masek pozbyć. Nie możemy, a owa natura wytęskniona też już nie istnieje. Maska przyrosła do twarzy.
Jeżeli ludzie w kraju rozumieliby naszą bankowość i system monetarny, wierzę, że przed jutrzejszym rankiem wybuchłaby rewolucja.
Osobliwym zadaniem ekonomii jest pokazanie ludziom jak mało w istocie wiedzą o tym, co w ich mniemaniu da się zaprojektować.
Demokracja to nie jest system, który twierdzi, że w państwie nie ma konfliktów. Chodzi tylko o to, żeby je rozwiązywać w sposób pokojowy, bez użycia przemocy.
Źródło: http://wyborcza.pl/1,135424,16932796,Nieznany_wyklad_Tischnera_dla_polskich_agentow.html