Gdy gdzieś daleko zacnemu żyć trzeba,
stamtąd o ludu swego dba wygody;
chmury, kłębiące się gdzieś pośród nieba,
obfitym deszczem mnożą ziemskie płody.
Jak to zwykle bywa, gdzieś coś trzeba włożyć, żeby gdzieś coś wyszło.
Daleko bardziej trzeba się strzec małych wad ludzkich niż wielkich, podobnie jak więcej trzeba strzec się wszy niż lwów.
Trzeba być daleko w polu, kiedy inni śpią w namiotach.
Tam faktycznie najbardziej liczy się talent, przepraszam ale ciężka praca przede wszystkim i trzeba naprawdę się nauczyć, że każdy sukces większy czy mniejszy tak naprawdę nie ma znaczenia, bo trzeba właśnie mieć gdzieś tam swoją własną hierarchę wartości i nie poddawać się. I dystans zdecydowanie.
Alicja o wrażeniach z pracy i życia w USA / Los Angeles. Źródło: http://www.youtube.com/watch?v=TvhpZMyoG6U
Trzeba wiele rzeczy doprowadzić do absurdu, niech poznają swego rodzica.