Nie jest umarłym ten, który może spoczytwać wiekami. Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.
Starość to wyspa otoczona oceanem śmierci
Bardzo wiele nie mówią człowiekowi o śmierci, a jedną z najważniejszych spraw to to, jak długo ukochani umierają w naszych sercach. To tajemnica i tak powinno być, bo kto by chciał w ogóle zbliżyć się do drugiego człowieka, gdyby wiedział, jaki trudny jest ten etap pożegnalny? W sercu ukochani umierają po trochu, może nie? Jak roślina, kiedy się wyjedzie i zapomni poprosić sąsiadkę, żeby raz na jakiś czas przeleciała się po domu z konewką, i to takie smutne...
Życie to podróż ku śmierci.
Śmierć jest straszna. Jest zła!
Ale stanowi koniec cierpienia.
Śmierć jest tajemnicą, a pogrzeb - sekretem.
Każdego z nas czeka śmierć, bez wyjątku, ale Boże... czasem Zielona Mila wydaje się taka długa.
W blasku życia zawsze towarzyszą nam cienie śmierci.
Umieranie jest częścią życia. Człowiek musi ciągle się na to nastawiać, jeśli chce osiągnąć pełnię osobowości. A choćby nawet trudno było zrozumieć fakt własnej śmierci, przynajmniej można się było z nim pogodzić.
Śmierć to chwila, w której kończy się ból, a zaczynają dobre wspomnienia. Nie koniec życia, lecz koniec bólu.
Jeśli będąc dziećmi, uczymy się żyć, to będąc dorosłymi, uczymy się umierać.
...ale to niezły pomysł zaznajomić się nieco ze śmiercią. W dzisiejszych czasach...sama nie wiem...Nikt nie chce o nie rozmawiać ani myśleć. Oczyścili z niej telewizję, bo uważają, że może jakoś zranić dzieci, skrzywić ich umysły. A ludzie na pogrzebach proszą o wystawienie zamkniętej trumny, by nie musieli patrzeć na zwłoki i żegnać się z nimi...Zupełnie jakby chcieli zapomnieć o śmierci.
- A jednocześnie kupują kablówkę pełną filmów pokazujących ludzi (...) pokazujących ludzi robiących to, co zazwyczaj się robi przy zasuniętych zasłonach.
Kiedy człowiek się zorientuje, jak szybko, właściwie niepostrzeżenie minęło siedem lat, zaczyna zdawać sobie sprawę ze swojej śmiertelności.