Jean-Michel Jarre urodzony w 1948 roku, to popularny francuski kompozytor muzyki elektronicznej.
Przewiduję, że następna rewolucja kulturowa wyjdzie od obecnego pokolenia dzieci. Rozpoznają brzydotę sieci [Internetu], pozorną korzyść którą niesie i odrzucą to.
Ang.: "I predict the next cultural revolution will come from today’s children. They will recognise the Net for the ugly, exploitative sham that it is and reject it." Źródło: http://www.synthtopia.com/content/2010/08/30/jean-michel-jarre-i-never-said-that-the-internet-was-dead/
Wybór dźwięku w muzyce polega na stworzeniu emocjonalnej więzi z tym dźwiekiem. Słyszysz coś i to Cię dotyka w środku, jesteś tym uwiedziony.
Ang.: "Choosing a sound for your music is all about making an emotional connection with that sound. You hear something and it touches you inside. You are seduced by it.". Źródło: http://www.tv.com/people/jean-michel-jarre/trivia/
Nie radziłbym nikomu zostać artystą jeżeli szuka szczęścia, ponieważ jest to raczej ciężki kawałek chleba a nie lekki. Nawet jeżeli my artyści mamy pewne przywileje, jest w nas obecna cały czas pewna frustracja: jak zrobić więcej lub lepiej, nigdy nie osiągamy satysfakcji.
Ang.: "I wouldn't advise anyone, if they are searching for happiness, to be an artist, because it's heavy rather than light. Even if we artists are all very privileged, there's a constant frustration about how to do more or better, and never being satisfied.". Źródło: http://www.tv.com/people/jean-michel-jarre/trivia/
Tłum to dziwne zwierzę o tysiącu głów i jednym sercu. Jeśli uda się podbić to serce, wytwarza się w powietrzu aura, która unosi mnie do nieba. Jednak bywa, że coś się nie udaje, i wtedy klęska jest bolesna. Gdy walczę o uwagę widzów, czuję niesłychany przypływ adrenaliny.
Źródło: Gala, nr 24/2007, czerwiec 2007 r.
Niewinność to nie świętoszkowatość. Rozumiem ją raczej jako ciekawość i brak uprzedzeń. Nawet najbardziej zepsuci ludzie potrafią być w tym znaczeniu niewinni.
Źródło: Gala, nr 24/2007, czerwiec 2007 r.
Komponowanie jest jak gotowanie. Miesza się różne składniki, żeby wyszedł smaczny utwór. I tak jak w kuchni: czasem "mniej" znaczy "więcej".
Źródło: Gala, nr 24/2007, czerwiec 2007 r.