Daniel Olbrychski jest urodzonym w 1945 roku, utytułowanym polskim aktorem. Grał w wielu polskich filmach i zdobył szereg odznaczeń oraz nagród.
Kiedy zaczynałem karierę, sądziłem, w naiwności ducha, że zawsze będę grał to, co czuję, a więc bohaterów prostolinijnych i szlachetnych.
Na szczęście, mimo że dobiegam wieku emerytalnego, nikt nie proponuje mi odpoczynku. W Polsce robi się niewiele filmów, więc cieszę się, że mam więcej propozycji ze świata.
Źródło: „Rewia” nr 1, 6 stycznia 2010
Naszym wrogiem jest głupota, podłość. Gdy był wspólny wróg, potrafiliśmy być wielcy, teraz nieustannie widzę małość. Irytuje mnie Radio Maryja, ksiądz Rydzyk, prałat Jankowski, niepokoi Wrzodak z Ursusa, a właściwie nie oni, lecz, że tak powiem, liczni wyznawcy.
Źródło: Zdzisław Pietrasik, Mocium panie, tygodnik „Polityka”, 11 kwietnia 1998 r.
(...) wiedziałem, że muszę zrobić z siebie kulturystę, ponieważ widz zna z lektury tę wspaniałą postać i marzy o tym, żeby prezentowała się jak najlepiej. Musiałem zadbać o wspaniale muskuły, dobrze jeździć konno, nauczyć się fechtunku.
Opis przygotowań do filmowej roli Kmicica.
Wiem, czym jest sława, pieniądze, festiwale, nagrody, życie w Nowym Jorku, Hollywood czy w Paryżu. Ale dobrze mi z tym, że mieszkam nad Wisłą.(...) Mogę coś zagrać, ale nie muszę. Gdy ominie mnie jakaś rola, myślę: jaka szkoda, dzięki Bogu.
W wywiadzie z Małgorzatą Sadowską, „Film” 1999 r., nr 4
Kiedy miałem 12 lat, chciałem zostać mistrzem olimpijskim kolejno w boksie, sprincie i szermierce.
Źródło: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35796,1952327.html
To, że zostałem aktorem, zaczęło się od "Zemsty" i od mojego wychowawcy - polonisty Jana Cichonia.
Źródło: http://film.gazeta.pl/film/1,22530,339479.html